niedziela, 6 listopada 2011

Recenzja WIBO

Postanowiłam w pierwszym poście napisać recenzje lakierów z różanej serii WIBO,które posiadam.
Co mnie skusiło by je kupić?;p
Pewnie buteleczkai obietnica różanego zapachu,ale potrzebowałam właśnie różowego lakieru.
No i oczywiście każdy lakier mnie kusi,nawet jeśli mam podobny.:p


Tak więc jakieś 2 tygodnie temu zakupiłam piękną pomarańczkę o numerku 3,chociaż jak wspomniałam nie miałam wyrazistego różu.Po pierwszych pozytywnych wrażeniach z nim związanych skusiłam się na ciemny róż nr 9 i cukierkowy róż nr 8.Zdięcie nie pokazuje rzeczywistego kolorku w środku.Tak naprawde bardziej barbie-cukierkowy róż:)

Co do trwałości jestem pozytywnie zaskoczona,gdyż jest o nich wiele negatywnych opini.
U mnie trzymają się 3-4 dni.Wystarczą 2 warstywy by uzyskać piękny kolor.Szybko schną i pięknie pachną,nawet przez kilka dni :)Pędzelek mają standardowy.
Koszt 3,99zł

To na tyle.Mam nadzieję,że komuś się przyda ta recenzja,jeśli jeszcze się na nie nie zdecydował.
Za niewielką cenę fajny lakier.
Posty jeszcze takie nie ogarnięte,ale sie rozkręce ;p
Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz